piątek, 26 lipca 2019

Ogród w Instadoniczkach II

Muszę Wam przyznać, że otrzymałam bardzo duży pozytywny odzew po opublikowaniu pierwszej części Ogrodu w Instadoniczkach I https://ogrodwdoniczkach.blogspot.com/2019/07/ogrod-w-instadoniczkach-cz-i.html. Naprawdę bardzo mi było miło czytać Wasze komentarze i wiadomości na Instagramie i Facebooku. Mam nadzieję, że już zaczęliście tworzyć swoje ogrody w doniczkach i że autorzy zdjęć zainspirowali Was do szukania własnego stylu aranżacji kwiatowych :)
Liczę też na to, że macie pewien niedosyt i czekacie na kolejną porcję piękna :)

Pamiętajcie proszę, że kwiatów jest cała masa, a sposobów ich łączenia jeszcze więcej :) Trzeba się trochę "napatrzeć", a trochę też poeksperymentować, żeby znaleźć idealne dla nas kwiaty na nasze balkony czy też tarasy. Metoda prób i błędów czeka każdego, kto chce mieć wspaniały i własny ogród w doniczkach, i trzeba się na to nastawić :) I choć są rośliny uniwersalne to dla każdego ogrodnika znaczy to co innego. Dla mnie na przykład najbardziej uniwersalnym kwiatem balkonowym jest pelargonia, z którą nigdy nie miałam żadnych hodowlanych problemów, typowych dla innych roślin. Pelargonie świetnie wyglądają same w doniczce, ale dobrze dobrane z innymi kwiatami stanowią piękne połączenia. Dla wielu ludzi jednak pelargonie są nudne i żadne. Być może jest to spowodowane ich wszechobecnością? Nie wiem sama... ale czy naprawdę jakaś roślina może być nudna? :)

Pokażę Wam teraz zdjęcie pelargonii, którą podpatrzyłam na ulicy i która mnie zachwyciła kolorem i ilością kwiatów. Super też wyglądała w ciemnej wysokiej donicy. I dziś oprócz całej masy inspiracji chciałabym zwrócić Waszą uwagę na pojemniki, w których są posadzone rośliny. To też jest ważny element kompozycji. Te same kwiaty w zwykłej białej doniczce wyglądają zupełnie inaczej w kolorowej doniczce, a inaczej w wiklinowym koszu :) Same pojemniki, w których są kwiaty nadają kompozycjom charakter, ale również stanowią ozdobę domu i odpowiednio dobrane potrafią fajnie podkreślać styl.







Czemu piszę o pelargoniach? Bo znajdziecie je też w niektórych wspaniałych kompozycjach i zobaczycie z jakimi roślinami fajnie wyglądają :) A jeśli nie lubicie pelargonii to jestem pewna, że znajdziecie w poniższych kompozycjach takie kwiaty, które Was oczarują i zachcecie je mieć u siebie.



A teraz popatrzcie i napatrzcie się, bo naprawdę warto :) Każdy Insta - Ogrodnik, którego poprosiłam o zdjęcia, ma swój autorski pomysł na rośliny w doniczkach. Jest to moim zdaniem niesamowicie inspirujące:) I to pokazuje, że każdy z nas może mieć swój własny pomysł na ogród w doniczkach.
A zresztą sami zobaczcie :)




@og_rude_k



@og_rude_k




@historia_pewnego_ogrodu




@historia_pewnego_ogrodu





@trynusiowepasje




@trynusiowepasje




@ogrodmarz




@ogrodmarz





@zieleniak_mb




@zieleniak_mb





@malgorzata.wilk





@malgorzata.wilk




@_hello_green




@ogrod_mb




Mam nadzieję, że zostaliście tak samo zainspirowani tymi zdjęciami, jak ja :) Śliczne są prawda?:)


















środa, 17 lipca 2019

Ogród w Instadoniczkach cz. I

Jeśli Wasze pierwsze skojarzenie tytułu posta jest związane z Instagramem to jest to słuszne odczucie :) Nie wiem czy wiecie, ale @ogrod_w_doniczkach jest i na Instagramie i ma też stronę na Facebooku (kto mnie tam jeszcze nie obserwuje niech zaraz to szybko nadrobi ;), ale do rzeczy. Na Instagramie spotkałam tylu inspirujących ludzi, że muszę przyznać, iż się tego nie spodziewałam! Poprosiłam o pomoc w stworzeniu tego postu kilkoro zdolnych instagramowych ogrodniczek i ogrodników, których codziennie obserwuję i którzy mnie inspirują :) Myślę, że będziecie zachwyceni tym, co Wam pokażę :)

Przyznałam się Wam kiedyś, że idąc do centrum ogrodniczego dostaję świra i chcę wykupić wszystko. Zachowuję się wtedy jak mała dziewczynka, która biega po łące za latającym motylkiem :) No taka jest prawda, że gdy widzę mnóstwo kolorowych kwiatów to wariuję... I trudno jest mi wtedy myśleć jaką kompozycję chciałabym z nich ułożyć. Parę razy stałam przy kwiatach z telefonem w ręku próbując znaleźć coś co mnie zainspiruje w grafice w Googlu... znacie to? :) I jakoś nic nie działało wówczas na moją wyobraźnię, a ja z trudem wybierałam parę kwiatów do dalszego kombinowania w domu co z nimi zrobię. Na szczęście w domu na spokojnie udawało mi się stworzyć jakąś kwietną donicę :)

Odkąd pamiętam mój balkon musiał mieć kwiaty i to w takiej ilości, że ciężko było przejść czy nawet czasem na nim wygodnie usiąść ( nawet w czasach, gdy mieliśmy tylko jedną kotkę Mię :) Wszędzie gdzie jestem zwracam uwagę na kwiaty i rośliny, i wszędzie też szukam inspiracji dla siebie. Mój balkon każdego roku wygląda inaczej i ma coraz to inne kwiaty. Oczywiście mam swoje ulubione rośliny balkonowe, jak na przykład surfinie, ale bardzo lubię mieć kwiaty, których wcześniej nigdy nie gościłam u siebie. Sprawia mi to ogromną radość, gdy udaje mi się hodować nowości w moim ogrodzie w doniczkach, a tym samym nabieram doświadczenia i uczę się ciągle czegoś nowego :)

Na wstępie pokażę Wam zdjęcie, które uwielbiam i które pokazuje włoski sposób na ogród w doniczkach :) To, co kocham w krajach południowych to stawianie doniczek z kwiatami absolutnie wszędzie. Każde miejsce jest dobre :) I właśnie to Wam chciałam tym zdjęciem pokazać, że nawet na małej powierzchni można hodować rośliny i tym samym upiększać nasz dom.




Dzisiejszym postem chcę Was też zainspirować do tworzenia własnych kompozycji roślin i kwiatów w doniczkach. Pragnę Wam pokazać różne style aranżacji i sprawić tym samym, że znajdziecie coś dla siebie :) Jestem pewna, że jak zobaczycie zdjęcia moich koleżanek i kolegów to oszalejecie z zachwytu i będziecie chcieli stworzyć własne donice pełne kwiatów :) Mało tego, niedługo Wasze balkony będą wyglądały jak wielkie ogrody w doniczkach :)


A zresztą sami się przekonajcie : )




@aviangardens



@aviangardens




@ogrodnik_flora4you



@ogrodnik_flora4you



@oazapalmy


@oazapalmy



@ogrodprzydomowyblog



@ogrodprzydomowyblog



@paulinaaans


@paulinaaans



@wdoniczce



@wdoniczce



@secret_gardener_poland




Pamiętajcie o złotej zasadzie sadzenia w jednej doniczce roślin o tych samych wymaganiach, szczególnie dotyczących nasłonecznienia i nawodnienia. Jeśli te warunki zostaną spełnione to cała reszta łączenia i tworzenia kompozycji zależy już tylko od Was :) Przebierajcie w kształtach roślin, różnych kolorach zieleni oraz przeróżnych kształtów kwiatów :) 

Czyż te zdjęcia nie są zachwycająco-inspirujące? :) 

Ciąg dalszy nastąpi...

wtorek, 2 lipca 2019

Ogród w doniczkach a wakacje

Wakacje zbliżają się nieuchronnie :) niektórzy z Was już pewnie je zaczęli, ale większość znanych mi osób nadal czeka na swój wymarzony odpoczynek :) Niezależnie od wybranego przez nas kierunku wakacji jest to fajny czas i trzeba korzystać z każdej jego sekundy :) Na zdjęciu widzicie moje mini wakacje w otoczeniu doniczkowego ogrodu i kotów. To czego nie widzicie na zdjęciu to to, że chwilę wcześniej siedziałam na tym fotelu, jak również faktu, że Joseph pogryzł mi słomkę :)






No dobrze, ale co zrobić wówczas z naszym pięknym ogrodem w doniczkach? Jak mamy spokojnie wyjechać, kiedy rośliny będą się opalały na balkonie bez naszej obecności? W sytuacji idealnej zatrudniamy "kwiatową nianię" i dokładnie jej mówimy co i jak ma podlewać. Taaaak... to jak pisałam jest sytuacja idealna, która zdarza się rzadko. Zazwyczaj niestety nie mamy kogo poprosić o podlanie roślin, kiedy nas nie ma w domu. I tu rzeczywiście się pojawia problem. Ale na szczęście istnieją opcje, które pomogą nam nie wysuszyć ogrodu w doniczkach podczas naszych wakacji :) A oto one:)



1. Butelka wody
Najprostszym rozwiązaniem jest wbicie plastikowej butelki z wodą do ziemi. Na koniec butelki wkręcamy taki "dziubek", zakończony małą dziurką, przez którą wolno płynie woda nasączając ziemię. Najlepiej liczyć jedną butelkę wody na jedną roślinę. Jest to dobre rozwiązanie na parę dni.  I wygląda to mniej więcej tak:









2. Dozownik wody
Kolejnym pomysłem jest włożenie specjalnych dozowników wody jednym końcem do ziemi, a drugim do słoika z wodą. To znaczy nie trzeba do słoika, ale ja miałam właśnie ten oto wspaniały słoik pod ręką :) Jeśli wyjeżdżacie na dłużej to potrzebny Wam o wiele większy pojemnik z wodą.
Na jedną roślinę przeznaczam 1-2 dozowniki. I całość wodnej kompozycji stawiam w najbardziej zacienionym miejscu na moim balkonie.

A wygląda to tak:











3. Wodne kule

Na rynku dostępne są szklane kule o różnym kolorze i wielkości. Ja mam przezroczyste, co zresztą zobaczycie na poniższym zdjęciu. Do doniczki wbijam jedną, czasem dwie (jeśli jest większa roślina)
kule napełnione po brzegi wodą i nóżką wbijam głęboko do ziemi. Niestety kule nie zawsze są skuteczne, ponieważ czasem przy zbyt grubej nóżce woda za szybko przepływa do ziemi, przez co starcza na bardzo krótki okres. A czasem nóżka potrafi się zatkać i woda nie leci tyle co powinna. Jeśli więc chodzi o tą metodę to używam jej tylko do domowych roślin postawionych na szafie:) Ograniczam tym samym podlewanie roślin stojących wysoko :)











4. Automatyczne nawadnianie

Pisałam Wam o systemie nawadniania, który mam na moim warzywniaku tutaj https://ogrodwdoniczkach.blogspot.com/2019/03/samopodlewajacy-sie-warzywniak.html
Jeśli zamierzacie wyjechać na dłużej to przemyślcie zakup naprawdę sporej beczki na wodę. Im większej tym lepiej :) Bo pamiętajcie, żeby pompa nie chodziła bez wody :)






Jeśli tylko macie taką możliwość to przenieście kwiaty do cienia na balkonie. Przez parę dni naszej nieobecności w domu nic im się nie stanie, jak chwilę pobędą w innych warunkach. Wiem, że może to ładnie nie wyglądać, ale najważniejsze to zdjąć je ze słońca :) Jeśli macie kwiaty w pojedynczych małych doniczkach to postawcie je do dużo większej jednej donicy, a jej dno wyłóżcie keramzytem i wlejcie trochę wody. Dzięki temu na dnie doniczki będzie bardziej wilgotno, a każda forma wody w upalne dni jest na wagę złota. Tym bardziej, że ziemia w małych plastikowych doniczkach się szybciej wysusza niż ziemia w dużych donicach.


I na koniec pamiętajcie, że można się cieszyć urlopem i jednocześnie dbać o nasz ogród w doniczkach :)

No to siejemy